Wykorzystywanie zapisanych stanów gry w kolejnych odsłonach danego cyklu nie jest dziś niczym nadzwyczajnym, rozwiązanie to stosowane jest przez deweloperów od wielu lat. W serii Mass Effect podjęte decyzje są najbardziej widoczne w przypadku bohaterów niezależnych - jeśli nie pozwolimy jednej z postaci przeżyć w "jedynce", nie powinno nas dziwić, że nie zobaczymy jej w "trójce". Tak naprawdę jednak, ilość przenoszonych zmiennych jest dużo, dużo większa, o czym przekonał nas Casey Hudson z firmy BioWare w wywiadzie dla serwisu Joystiq.
0 komentarze:
Prześlij komentarz